Zaczął się wtorek w ostatnim tygodniu naszych praktyk. Jak zawsze na początku dnia  procedury higieniczne i wybieranie ubrania do pracy. Przyszedłem do firmy o godzinie 11:00 i  jak zawsze miałem dużo pracy: naprawiłem 2 komputery, 4 laptopy i jeden telefon. Przez cały czas pomagał mi mój szef: wyjaśniał, poprawiał moje błędy a jeżeli nie wiedziałem jak coś zreperować, to pokazywał co należy zrobić. Było to ciekawe, poznałem nowe metody pracy oraz dowiedziałem się wielu rzeczy na temat naprawy i konfigurowania sprzętu IT. Po pracy zobaczyłem wystawę pod tytułem „Jak zmieniała się sztuka”. Z niej zamieszczam kilka zdjęć min. z muszlą klozetową i szczotką. Kiedy wróciłem do hotelu trochę odpocząłem i razem z całą grupą udałem się na kolację. Wieczorem oglądaliśmy z kolegami film i w końcu poszedłem spać. Przez całą noc był deszcz i burza ( na zdjęciu), ale nie przeszkodziło nam to następnego dnia pójść do pracy.

Maksym